7 pomysłów na temat newslettera


Idealne tematy do newsletterów nie istnieją. Każda firma posiada inną ofertą, a co za tym idzie – inną grupę docelową. Niemożliwe jest zatem stworzenie uniwersalnych tematów, które będą się sprawdzać w przypadku każdej marki. Istnieją jednak pewne sprawdzone wzory, które mogą posłużyć jako inspiracja. W kolejnym artykule opisujemy siedem takich wzorów, które mogą pomóc w osiąganiu jeszcze wyższych wskaźników Open Rate. Zapraszamy do lektury. 
 

1. Wzbudzenie ciekawości

Najprostszym sposobem, aby zmotywować kogoś do otwarcia wiadomości, jest oczywiście wzbudzenie w nim ciekawości. Chodzi o stworzenie tematu tak, aby odbiorca poczuł chęć sprawdzenia, co dokładnie znajduje się w treści wiadomości. 

Przykłady:
– „Najlepszy telewizor tego roku?”
– „Najpiękniejsze perfumy w tym sezonie?”
– „Ta aplikacja odmieni Twoje życie…”
– „Wiemy, co będziesz robić w ten weekend”

2. Wywieranie presji czasu

Nie trzeba być specjalistą od reklamy, aby zauważyć, że okresy końca promocji przynoszą większe zyski, niż okresy po ich rozpoczęciu. Klient, który widzi, że promocja już niebawem dobiegnie końca, zaczyna myśleć mniej racjonalnie, a bardziej emocjonalnie. Z obawy, że straci wyjątkową okazję, zapomina o ofercie konkurencji i decyduje się dokonać zakupu. Jak wykorzystać ten wzorzec w tematach newsletterów?

Przykłady:
– „Druga książka za połowę ceny – tylko dzisiaj!”
– „Twój kupon rabatowy przepadnie dziś o północy…”
– „[imię], to już ostatni weekend wyprzedaży”
– „Ostatnie wolne miejsce na nasze szkolenie…”

3. Wykorzystanie poczucia humoru

Choć ten wzór wydaje się najtrudniejszy do wykorzystania, to jednak może też zapewnić najwyższe wskaźniki otwarć wiadomości. Każdy, kto potrafi rozbawić innych, jest postrzegany jako miła i sympatyczna osoba. Odbiorca, który zostanie rozbawiony, to odbiorca, który na pewno przeczyta wiadomość.

Przykłady:
– „Otwórz tego maila ASAP!”
– „Uśmiechnij się 🙂 Jutro możesz nie mieć zębów!”
– „O kurcze! To najciekawszy newsletter w tym roku!
– „Wyprzedaże to Twój aktualny sens życia?”

4. Obietnica zaspokojenia potrzeb

Każda grupa docelowa posiada konkretne potrzeby. Dlatego warto też, raz na jakiś czas, wspomnieć o jednej z tych potrzeb w temacie newslettera. 

Przykłady:
– „Mamy perfumy, które powalają na kolana…”
– „Pomysł na wymarzone wakacje? Mamy go!”
– „Zbuduj bazę klientów 5 razy szybciej!”
– „Jedno kliknięcie, a tak wiele przyjemności…”

5. Obietnica rozwiązania problemu

Każda grupa docelowa posiada również realne problemy. Jeżeli posiadamy precyzyjnie sprecyzowanego klienta docelowego, to powinniśmy wiedzieć, jakie może mieć aktualnie problemy i trudności. Warto wspomnieć o ich rozwiązaniu w temacie newslettera.

Przykłady:
– „Chcesz wyglądać młodziej? Wystarczy, że…”
– „Chaos w życiu? Ta aplikacja to zmieni”
– „Już nie musisz martwić się o kreacje na sylwestra…”
– „Nie wiesz jak zdobyć klientów? Sprawdź nasze pomysły”

6. Nawiązanie do przeszłości

Do jakich wydarzeń z przeszłości warto nawiązywać? Na przykład porzucenie koszyka w sklepie internetowym lub przypomnienie, że dany odbiorca od dawna nie odwiedzał naszej witryny. Nawiązanie do przeszłości jest skuteczne dlatego, że wykorzystuje element personalizacji. Odbiorca ma wrażenie, że autentycznie się nim interesujemy.

Przykłady:
– „Dawno Cię u nas nie było. Może zajrzysz?”
– „Ojej! Chyba coś u nas zostawiłeś…”
– „Ostatnio kupiłeś u nas konsole. Potrzebujesz jakąś grę?”
– „To, co chciałeś kupić, jest teraz tańsze”

7. Relacyjny i osobisty mailing

Choć Internet nie jest miejscem, w którym powinniśmy często stosować osobistą komunikację, to jednak co pewien czas warto sobie na nią pozwolić. Po co? Aby pokazać naszym klientom, że też jesteśmy ludźmi, a nie robotami sprzedażowymi. Szczerość i autentyczność to elementy, które mogą zapewnić bardzo wysoki wskaźnik Open Rate. Oczywiście pod warunkiem, że wykażemy się pomysłowością i taktem. 

Przykłady:
– „[imię], masz dzisiaj urodziny! Mamy dla Ciebie prezent :)”
– „[imię], możemy prosić Cię o drobną przysługę?”
– „[imię], tęsknimy za Tobą. Może zajrzysz do nas?”
– „[imię], nie jesteś sam ze swoimi problemami…”

Oczywiście żaden z powyższych przykładów nie jest w stanie zagwarantować wysokiego wskaźnika Open Rate. Bez bliskiego poznania grupy docelowej, nigdy nie uda stworzyć się newslettera, który zyska sympatie odbiorców. Zanim więc przystąpisz do tworzenia kolejnych tematów, dobrze zastanów się, czy wystarczająco szczegółowo znasz ludzi, do których chcesz pisać.

Autor: Jakub Mikołajczak

Dzięki naszym leadom dotrzesz do każdej grupy docelowej

Precyzyjne targetowanie to nasza specjalność. Ponad 4 000 000 aktualnych rekordów czeka na ciebie.

Skontaktuj się z nami

    Przewiń do góry